Witam!
Serdecznie zapraszam na trzynasty wpis z serii "Góralskie Gotowanie". Mam przyjemność zaprezentować kolejną regionalną potrawę z terenu Gminy Czorsztyn - ciasto drożdżowe ze śliwkami
Ciasto drożdżowe jest podstawą zarówno do tworzenia ciast słodkich jak i wytrawnych.
Jest ono bardzo pulchne dzięki obecności niezbędnych drożdży.
Składniki:
- 1 litr mleka
- 2 kg mąki
- 1 margaryna
- 2 szklanki cukru
- cukier waniliowy
- 1 opakowanie drożdży
- 6 jajek
- szczypta soli
*Dodatkowo Kruszonka
- 100 g mąki pszennej
- 60 g zimnego masła
- 4 łyżki cukru
Przygotowanie:
Mleko, margarynę, cukier i cukier waniliowy przekładamy do garnka i rozpuszczamy, nie doprowadzając do wrzenia. Odkładamy do ostudzenia.
Do tego przekładamy drożdże i jajka. Całość mieszamy, dodajemy mąkę i wyrabiamy ciasto.
Wyrobione ciasto zostawiamy na 1,5 godziny w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
Przygotowujemy kruszonkę - mąkę wsypujemy do miski, dodajemy posiekane zimne masło i rozcieramy palcami aż powstaną drobne okruszki. Następnie łączymy składniki w jednolite ciasto.
Formę smarujemy masłem i przekładamy wyrośniętą masę, rozkładając ją równomiernie na blasze.
Na cieście rozkładamy ćwiartki śliwek i posypujemy rozdrobnioną w palcach kruszonką.
Ciasto pieczemy przez 35 minut w 180 stopniach.
Z ciasta drożdżowego mogą powstać naprawdę pyszne wypieki!
Smakuje ono doskonale rabarbarem czy truskawkami lub w formie zawiniętej z makiem lub kakao.
Już niebawem zapraszam na kolejne przepisy z serii Góralskie Gotowanie
Wpis ten powstał przy współpracy z Centrum Kultury Gminy Czorsztyn.
Pozdrawiam!
Więcej przepisów na Instagramie
dyda.aa
Pychotka :) sezon na śliwki w pełni :)
OdpowiedzUsuńO, to jedno z moich ulubionych babcinych klasyków! Nie wiedziałam że jest takie proste w wykonaniu :)
OdpowiedzUsuńWygląda po prostu cudownie i te zdjęcia jestem zachwycona. Obserwuję bloga i zostaje na stałe
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Właśnie się nim opycham, ale w wersji z jabłkami ;) U mnie w domu robi się je z różnymi owocami, jak kto ma akurat ochotę. Nie wiedziałam, że to regionalny przepis, nie mam w rodzinie nikogo z gór, a zawsze było jesienną przekąską :)
OdpowiedzUsuńMmm zjadłabym. Ogólnie wydawało mi się, że ciężko jest zrobić takie ciasto, bo często jadłam ciasta drożdżowe, które były zdecydowanie za suche
OdpowiedzUsuńBaaardzo ciekawy przepis! Wygląda przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńo matko, toć do wyjdzie z tego ciasto dla całej kampanii ;) marzy mi się taka drożdżóweczka tylko nieco fit, czy odrobina syropu glukozowego zamiast białego cukru raczej sprawi, że ciasto będzie przyjemnie wilgotne, czy może klapnąć bo będzie za ciężkie?
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo apetycznie! :)
OdpowiedzUsuń