10:50

beGLOSSY Frozen Queen - GRUDZIEŃ + recenzja

Witam!

Dziś przychodzę z postem przedstawiającym grudniowe pudełko beGLOSSY. Nie jest to moje pierwsze pudełko, ponieważ zamawiałam je przez cały 2014 rok. Pudełko otrzymałam już jakiś czas temu, chciałam  jednak każdy kosmetyk dokładnie przetestować, by móc napisać prawdziwą opinię na ich temat. Ogólnie mogę powiedzieć, że jest to jednak jedna z najlepszych edycji które otrzymałam do tej pory. 





Mokosh Serum Ujędrniające Pomarańcza

"Skoncentrowane i aktywne serum, które dogłębnie regeneruje i nawilża skórę, przeciwdziałając jej starzeniu."

Oleje znajdujące się w składzie serum regenerują, przywracają skórze nawilżenie i wspomagają warstwę ochronną. Testowałam serum przez parę dni wklepując je każdego wieczoru przed snem. To co pierwsze rzuca się w oczy to piękny pomarańczowy zapach który czuć zarówno wieczorem jak i rano po przebudzeniu. Serum jednak nie działa na moją skórę tak dobrze jak się spodziewałam, ponieważ po paru dniach stała się ona nieprzyjemnie tłusta. Inne opinie na internecie zapewniały, że jest to cudowny produkt. Najwidoczniej nie dla takiej skóry którą ja posiadam.

Cena: 69,00 zł / 12 ml




URIAGE Bariederm Regenerująco-ochronny krem do rąk.

"Barierowy krem do rąk, który regeneruje zniszczoną skórę dłoni i chroni ją przed agresywnymi czynnikami zewnętrznymi."

Cóż więcej można powiedzieć na temat kremu, według mnie świetnie ochrania dłonie na mrozie, jest idealny na zimę! Ja nie jestem fanką produktów do rąk (niestety), myślę jednak że spodoba się on wielu osobom ponieważ jest delikatny i co najważniejsze - przywróci naszym dłoniom delikatność i miękkość.

Cena: 27,90 zł / 50 ml


URIAGE Maseczka Roseliane

"Kremowa maseczka bogata w Wodę Termalną Uriage o właściwościach nawilżająco-łagodzących."

Maseczka ta natychmiast po zastosowaniu zapewnia odświeżenie i nawilżenie. Jest polecana dla skóry skłonnej do zaczerwienień i naczynkowej. Moja skóra po zmyciu maski była niesamowicie miękka, aż żałuję że tego efektu nie można zostawić na zawsze. Tą maseczkę mogę polecić w 100%, na pewno użyję jej jeszcze nie raz.

Cena: 58,90 zł / 40 ml




AUBE Serum pod oczy ProCollagen+ SYNTHESIS

"Rewitalizujące serum pod oczy AUBE pomaga utrzymać właściwą teksturę skóry oraz wymodelować kontur oka."

Serum to, właściwie od razu po wmasowaniu pod oczy sprawia że skóra staje się miękka i sprawia wrażenie niesamowicie elastycznej, odświeżonej i czystej. Jest to jeden z moich faworytów z grudniowego pudełka. Produkt ten według mnie posiada tylko jedną wadę a mianowicie zapach, który mi niestety nie odpowiada. 

Cena: 49,99 zł / 15 ml




BANDI Delicate Care

"Subtelny peeling polecany do cery wrażliwej i delikatnej, skłonnej do podrażnień."

O i jest mój ulubieniec! Peeling ten to prawdziwy cud, już po pierwszym użyciu zakochałam się w nim. Na początku byłam nastawiona sceptycznie ponieważ każdy peeling którego używałam dawał krótkotrwałe lub znikome efekty, ten jednak jest całkiem inny. Jak tylko się skończy to kupię kolejny i z pełną odpowiedzialnością polecę go kolejny raz. Nigdy w życiu nie miałam tak miękkiej i odżywionej skóry jak po tym produkcie. 

Cena: 29,00 zł / 75 ml




PANTENE 1 Minute Wonder Ampoule

"Magiczne 1-min. ampułki Pantene Pro-V cudownie odbudowują głębokie uszkodzenia włosów, przywracają im zdrowie oraz nawilżenie w zaledwie 1 minutę."

Przyznam szczerze, że przed zastosowaniem tej ampułki spodziewałam się tak niesamowitego efektu, że od razu polecę do sklepu po kolejną. Jednak niestety, nie jestem pewna czy kiedykolwiek jeszcze jej użyję. W czasie wcierania jej, włosy natychmiast stały się niesamowicie miękkie i gładkie jednak gdy włosy wyschły efekt był o wiele, wiele razy mniej spektakularny. Były również bardziej skłonne do przetłuszczania, a tego bardzo nie lubię. Może ampułka u kogoś się sprawdzi, mi jednak nie odpowiada.

Cena: 4,99 zł / 15 ml




SCHWARZKOPF Live Pastel Spray

"Schwarzkopf LIVE Pastel Spray z formułą pastelowych pigmentów zapewnia jasnym włosom modne cukierkowe kolory - w mgnieniu oka."

Tego spray'u użyłam w taką ciekawością jak żadnego innego produktu. Spryskałam nim końcówki włosów zaraz po umyciu i z niecierpliwością czekałam na efekt. Mam ciemne włosy, więc wiedziałam, że efekt będzie lekki i raczej słabo widoczny. Szczerze powiedziawszy moje włosy kolor zmieniły tylko lekko (z brązu na ciemno rudy może kasztanowy). Ciekawa jestem jak zadziałał by na jasną blondynkę.

Cena: 20,99 zł / 125 ml




SO SUSAN COSMETICS Róż do policzków Universal Blush

"Universal Blush łączy w sobie trwałość mineralnego różu i delikatność różowej glinki kaolinowej, jednocześnie pielęgnuje skórę dzięki zwartości Buriti."

Róż ten dostałam dzięki wpisaniu kodu przy zamawianiu pudełka. Według mnie jest pięknie napigmentowany i spodoba się każdej fance naturalnie różowych policzków. Ma cudowne drobinki rozświetlające które odbijają światło i sprawiają, że nasza skóra jest bardzo promienna. Bardzo łatwo się go aplikuje i według mnie nie ma porównania do tanich róży z niskiej półki. 

Cena 94,00 zł / 4 g



Mam nadzieję, że komuś się przyda moja recenzja!

Zapraszam do komentowania, pozdrawiam

48 komentarzy:

  1. To serum pod Oczy wydaje się ciekawe :) ogólnie masa kosmetyków ,super sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawe rzeczy :) Najbardziej zainteresowało mnie serum pod oczy i róż do policzków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama zawsze chcialam zamowic te pudelko i przetestowac kilka kosmetykow!
    Serum pod oczy mnie najbardziej zainteresowalo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam! zamawianie tych pudełek jest uzależniające :)

      Usuń
  4. Bardzo fajne pudełeczko. Cudowne kosmetyki. Bardzo fajny jest ten róż do policzkow ☺

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze chciałam zamówić któreś z tego typu pudełeczek. Nie słyszałam o żadnym z tych kosmetyków ale zaciekawił mnie róż, ma przepiękny kolor!

    OdpowiedzUsuń
  6. Używałem tej farby do włosów (niby krem) do 28 zmyć a został mi na stałe. Taki blondo rudy.
    Obserwuje :)

    http://tutajjestem-lekkomyslny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja raczej takich rzeczy nie zamawiam, ale post ciekawy i przydatny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No nie spodziewałam się takich cudeniek, bardzo ciekawy post i fajne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo podobają mi się zdjęcia, które zrobiłaś kosmetykom :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo dobra zawartość :)
    Kusi mnie to Serum, pomimo że u Ciebie się nie sprawdziło ja chętnie wypróbuje go na sobie. Trzymaj kciuki.
    Buziaki Kochana.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak pięknie wygląda to pudełeczko! Zawartość też wydaje się być fajna.

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam takie recenzje, świetna taca! ♥

    OdpowiedzUsuń
  13. Moim zdaniem zawartość dość ciekawa. Ostatnio niektóre z pudełek popsuły się. Tu widzę jednak, że nadal stawiają na zadowolenie klienta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, niektóre pudełka są naprawdę słabe. To na szczęście się udało :)

      Usuń
  14. ale Ci sie perełki trafiły ;)! tylko pozazdrościć :P
    http://nofik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak dla mnie pudełko mało interesujące, szkoda, oby za miesiąc było lepiej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również będzie recenzja, więc zapraszam w styczniu :)

      Usuń
  16. szata graficzna pudełka jest magiczna.
    Tak jak i zawartość, mokosh zdecydowanie na tak! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawe produkty, chętnie bym je przetestowała :) Od zawsze podobały mi się takie pudełka w stylu be glossy :)
    http://nazywamsiemilena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Pudełeczko samo w sobie wygląda ślicznie! <3 Zawartość też interesująca, zaciekawiło mnie serum przeciw starzeniu, tylko strasznie drogie... :( No nic, może trafię na jakąś promocję. ;)

    Rina z Białego Notesu.

    OdpowiedzUsuń
  19. Pudełeczko wyglada przepięknie!

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetne to pudełeczko, idealnie dobrane kosmetyki!
    modaidekoracje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetne pudełko jak i również kosmetyki :D Ciekawy blog :) Obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  22. Super pudełeczko, jak i jego zawartość! Obserwuje!

    http://amelia-swietlik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja ampułki jeszcze nie stosowałam, za każdym razem zapominam o niej. Ale nie oczekuje super efektu po użyciu jednej ampułki i minutowej kuracji. No bo to troszkę niemożliwe. Ale zobaczymy :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam spróbować, może akurat u Ciebie się sprawdzi :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  24. Peeling przyciągnął moją uwagę, wydaje się super :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Bette Fashion , Blogger